czwartek, 12 listopada 2015

Tymczasem :)

Misie Anioły czekają na wypchanie i zszycie już jakieś dwa tygodnie :/ 
Po prostu nie znoszę tego robić.. mogę szydełkować.. dziergać ale za to nie lubię wykańczać ;)
Więc zamiast zszywania maskotek.. zabrałam się za dzierganie kominów i czapeczek dla naszej maleńkiej Lilianki  ;)
Zdecydowanie lepiej mi to wychodzi i sprawia wielką frajdę :)  



Yarn Art Inka


Yarn Art Inka

Yarn Art Inka

Salsa
Dolphin Baby

Świeża dostawa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz